Czy piractwo komputerowe to kradzież? - Odpowiedź prawnika |
Czy jeśli umiałbyś wykonać kopię Mercedesa S, który stoi u sąsiada za płotem, to byłaby to kradzież? No jasne, że byłaby, bo ten samochód zawiera tyle rozwiązań opatentowanych przez Mercedesa, że od razu by Cię pozwali i musiałbyś zapłacić prawdopodobnie tyle, że już taniej byłoby kupić od nich S-kę. Za samo naruszenie patentów. Poza tym, chcesz skopiować oprogramowanie w ten sam sposób? Ok, to wynajmij armię programistów, beta-testerów i specjalistów od grafiki i stwórz idealną kopię Windowsa tylko na swój użytek. Powodzenia, z pewnością Ci się uda i będzie sporo tańsze niż kupienie własnej kopii w sklepie, śmiało . Dalej idąc Twoim tokiem rozumowania, oznaczałoby to, że na całym świecie jest tylko JEDNA, JEDYNA oryginalna płytka z Windowsem, gdzieś tam u Billa Gatesa w szufladzie, a cała reszta to kopie, z których można korzystać ZA DARMO, bo przecież ktoś je umiał przegrać . Podsumowując, przykro mi to mówić, ale w Twoim myśleniu niestety nie ma za grosz sensu ani logiki . To się po prostu nie klei . |