Zakładam ten wątek, żeby odnieść się do testu, jakiemu poddał Szafa najnowszą Xperię Z3 Compact. Swoje zastrzeżenia oprę tym razem niestety nie na własnych wiadomościach, lecz posłużę się Internetem. Gdyby ktoś jeszcze testu nie widział, zachęcam do obejrzenia na www.testhub.pl.
Test Szafy pragnę uzupełnić o dwa wykresy, jakie w swoim artykule w ramach blogów na PClab zamieścił Pan Mieszko Krzykowski. Pierwszy wykres dotyczy czasu pracy na baterii, a przedstawia się następująco:
Widać pogorszenie względem poprzednika, choć to może być kwestia niedopracowanego softu, pożyjemy - zobaczymy.
Druga kwestia to wydajność telefonu po pół godziny intensywnej pracy. Wykres co najmniej szokujący:
Trzeciego argumentu nie poprę wykresem, bo ciężko to zilustrować, nie mam też dostępu do odpowiednich fotografii i filmów. Chodzi tu o problem z aparatem fotograficznym, który polega na tym, że filtry mające za zadanie polepszać robione zdjęcia są stanowczo zbyt agresywne, w wyniku czego nagminnie psują fotki. Do tego dochodzi udawane 4K, z którym również masa problemów...
Podsumowując, ja tego telefonu nie kupię i na podstawie uzyskanych informacji nikomu nie polecam, a zwłaszcza w tej cenie.
PS. Nie, żebym był jakoś szczególnie zauroczony Note 4, ale Samsung wg mnie pozamiatał.
Jeżeli wyniki, nie podlegały ingerencji PClab to rzeczywiście Z3 wypada słabo, delikatnie mówiąc. _________________ Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć. http://geekinfo.pl
Nie wydaje mi się, żeby podlegały ingerencji, zwłaszcza, że wpis został opublikowany w ramach prywatnego bloga autora, a nie strony PCLab. Niestety nie potrafię znaleźć jakichkolwiek innych dla potwierdzenia tego, niestety póki co wygląda na to, że to ten sam problem co w wypadku LG G3. Po pół godziny telefon może konkurować co najwyżej z Galaxy S3, którego można kupić za 900 zł...